Cześć ekoamatorzy.
Jakiś czas temu napisałam post o dzikich zapylaczach, które mieszkają na naszej działce i którym postanowiliśmy pomóc w przezimowaniu. Nadszedł czas by sprawdzić gdzie owady się osiedliły.
W domku przez nas przygotowanym znajdują się trzy rodzaje mieszkań:
– Dwa drewniane klocki z wywierconymi otworami
– Zakupione plastikowe formatki
– Trzcinowe rurki
Sam domek zrobiony został z desek i zaimpregnowany. Wyniki obserwacji owadów wskazały, że drewniane klocki najbardziej przypadły pszczółką do gustu i zajęły 95% wywierconych otworów, później zaczęły zajmować trzcinę w 50% a do formatek oprócz jednej biedronki nikt nie zajrzał.
Przy okazji zaobserwowaliśmy że wcześniej zaklejone mieszkania zostały otwarte i przypuszczamy, że padły one ofiarą owada działającego jak kukułka, która do gniazd podrzuca swoje jajka.
Mam nadzieję, że wpis się podobał, do kolejnego. Cześć.